Konsekwencją zawartego porozumienia Nbitu z GAF jest zwolnienie jednego miejsca w Futsal Ekstraklasie. Zgodnie z regulaminem w miejsce to wskakuje drużyna, która uplasowała sie na przedostatniej lokacie w tabeli, a w tym przypadku jest to AZS UŚ Katowice. Akademicy nie spodziewali się takiego prezentu, bo tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu rozstali się z trenerem – Błażejem Korczyńskim, a większości zawodnikom wygasły umowy. Kilku z nich przejął zresztą już futsalowy Piast Gliwice.
W Katowicach ucieszono się jednak z możliwości gry na najwyższym poziomie i przystąpiono do budowania zespołu, który ma w Futsal Ekstraklasie powalczyć i utrzymać się. Nie będzie jednak tego robił Błażej Korczyński, którego na stanowisku trenera zastąpił Pawel Machura, a będzie z nim współpracował Rafał Krzyśka. Pierwszymi zawodnikami , których zakontraktował AZS Katowice są byli juz gracze Nbitu Gliwice: Damian Wojtas i Michał Cygnarowski. Obaj byli wcześniej przymierzani do GAF Gliwice, ale fuzja mieniła sytuację. Kolejnymi zawodnikami AZS-u zostali Sławomir Pękała i Krzysztof Salisz. To na ten moment za mało, aby stworzyć drużynę, ale z pewnością chętnych do gry na poziomie ekstraklasy nie zabraknie. Z punktu widzenia śląskiego kibica popularniej „halówki” powrót drużyny z Katowic do najwyższej klasy rozgrywkowej na pewno cieszy. Niewykluczone też, ze drużyna ta, idąc w ślady Pogoni Szczecin powalczy o najwyższe cele.
źrodło: Biuro prasowe Nbit Gliwice/AZS UŚ Katowice