I stało się! Jacek Podgórski na piątki pozdawał ostatnie egzaminy i dołączył do jeszcze nielicznego grona trenerów Futsalu w Polsce, którzy mogą się pochwalić posiadaniem licencji trenera UEFA Futsal B. Przypomnijmy, że dokument ten uprawnia do prowadzenia drużyny na poziomie ekstraklasy w dowolnym kraju Europy.
Choć prawie wszyscy uczestnicy kursu pomyślnie zdają egzaminy, to wcale nie jest łatwo uzyskać ten istotny dla pracy szkoleniowca certyfikat. Wymaga to bowiem dużego zaangażowania czasowego, determinacji, a w przypadku Jacka Podgórskiego, umiejętności pogodzenia z pracą zawodową.
- Gdybym na początku wiedział ile czeka mnie pracy i jak to jest obciążające, to bym się pewnie zastanawiał czy do tego podejść. Teraz jednak nie żałuję tej decyzji. Jest duża satysfakcja i motywacja do dalszej pracy i rozwoju. Mam nadzieję, że wspólnie z „Sebą” uda nam się to przełożyć na zespół i podniesienie jakości sportowej Nbitu – dzieli się wrażeniami trener bramkarzy pomarańczowo-srebrnych.
Jak wyglądał ten ostatni etap?
- Był egzamin praktyczny, referat, egzamin testowy z ogólnej wiedzy, egzamin z przepisów futsalu. To były trzy bardzo intensywne i wyczerpujące dni, ale emocje niezapomniane – zaznacza Podgórski.
Trenerów futsalu z licencją UEFA w Polsce przybywa i to jest bardzo dobry kierunek. Jeszcze kilka lat wstecz wszyscy prowadzący drużyny to byli ludzie, którzy sami nabywali niezbędną wiedzą, a jak wiadomo, jednym wychodziło to lepiej innym gorzej. Teraz, dzięki działaniom Futsal Ekstraklasy i PZPN to się zmienia, co dobrze rokuje tej dyscyplinie na przyszłość.
Źródło: Biuro prasowe Nbit Gliwice