Tuż przed meczem reprezentacji Polski z Kazachstanem w Szczecinie zebrał się Zarząd Futsal Ekstraklasy S.A. Podczas obrad podjęto decyzje o powiększeniu ligi do 14 zespołów. Miało to nastąpić już od nowego sezonu. Ekstraklasa będzie grała w składzie 14 drużyn, ale od sezonu 2017/18.
Powodem dla którego PZPN nie wyraził zgody na powiększenie ligi już od najbliższego sezonu był brak jednomyślności wśród klubów Futsal Ekstraklasy. .
- Wszelkie zmiany regulaminowe dotyczące bieżącego sezonu mogą być przedłożone do zatwierdzenia Zarządowi PZPN tylko w przypadku braku jakiegokolwiek protestu klubów uczestniczących w rywalizacji. Skoro protesty się pojawiły, procedowanie tej kwestii jest bezprzedmiotowe – czytam w oficjalnym piśmie przesłanym do zarządów wszystkich klubów.
Tym samym rozgrywki sezonu 2015/2016 zostaną w całości rozegrane według regulaminu z dnia 2 września 2015 roku, a w sezonie 2016/2017 Ekstraklasa Futsalu liczyć będzie 12 zespołów.
Oznacza to, że w obecnym sezonie z ekstraklasy spadną dwa zespoły, a trzeci od końca rozegra baraż z zespołem z I ligi. Po zwycięstwie nad GAF spadek nie grozi już drużynie Nbitu. Pomarańczowo-srebrni walczą jeszcze o wyższe cele.
- PZPN z całą pewnością pozytywnie przychyli się do powiększenia Ekstraklasy Futsalu do 14 zespołów od sezonu 2017/2018 pod warunkiem przesłania projektu nowego regulaminu w najbliższych tygodniach, tak aby przed okresem urlopowym mógł być zatwierdzony przez Zarząd – czytamy dalej w komunikacie przesłanym z piłkarskiej centrali.
Mieszane uczucie do proponowanej reformy od momentu ogłoszenia milei trener i zawodnicy Nbitu
- Obojętnie na którym miejscu byśmy byli, to uważam, że zmian w regulaminie nie powinno się przeprowadzać w trakcie rozgrywek. To wypacza sens sportowej rywalizacji – tak komentował to Sebastian Wiewióra.
- W mojej ocenie to dobry pomysł, aby w lidze było więcej drużyn. Z mojego punktu widzenia, czym więcej meczów do rozegranie, tym lepiej. 22. spotkania to za mało – ocenia Łukasz Groszak.
- Każdy piłkarz woli grać mecze niż trenować, ale powiększenia ligi powinno być robione z głową, tak, aby nie obniżyło to poziomu i jakości rozgrywek. Ważne też jest, aby kluby były organizacyjnie przygotowane do gry na najwyższym poziomie, bo nie brak przykładów, i to z ostatnich lat, kiedy zespoły wycofywały się z rozgrywek z przyczyn finansowych – zauważa Tomasz Starowocz
źródło Biuro prasowe Nbit Gliwice